(12) Drugi dzień w pracy




   Okazało się, że raz na tydzień organizowane są spotkania wszystkich pracowników, które podobno mają na celu poprawienie poziomu komunikacji między działami a tak naprawdę polegają na wysłuchiwaniu przechwałek Szefa na temat jego nowego samochodu, nowego mieszkania i nowej żony. Właśnie rozwodził się nad tematem swojego nowego kota, który podobno prawie każdego dnia przynosi upolowaną mysz dla swojego państwa, kiedy znudzona zaczęłam kartkować Elle. Kiedy zapytał czy temat umiejętności jego kota nie wydaje mi się ciekawy odpowiedziałam, żeby dał mi znać kiedy jego kot zacznie podawać mu tę mysz na ciepło. W sosie własnego autorstwa. Czerwony z wściekłości kazał mi przynieść raporty sprzedaży z tamtego miesiąca i nareszcie dał szansę swoim pracownikom na wykazanie się podczas wzajemnego oskarżania o ich słaby wynik.

Komentarze

Popularne posty